Zaręczyny to wyjątkowa chwila, która pozostaje w pamięci zakochanych już na zawsze. Jeszcze większe emocje związane są z dniem ślubu. Nic dziwnego, że coraz więcej par decyduje się podkreślić wagę tych momentów, dając się ponieść romantycznemu szaleństwu. Zaręczyny i ślub w plenerze to doskonały sposób na to, by najważniejsze obietnice i słowa przysięgi wypowiedziane zostały w wyjątkowych okolicznościach. Jak zaplanować takie wydarzenia i w jaki sposób przygotować się na niepogodę?
Oświadczyny na plaży – romantyczne chwile w wyjątkowej scenerii
Nadmorska plaża to idealna sceneria dla romantycznych uniesień. Tutaj zakochani mogą liczyć na delikatną bryzę rozwiewającą włosy, cichy szum fal i ciepły piasek, rozgrzany promieniami słońca, zachodzącego majestatycznie za horyzont. Czy można wyobrazić sobie lepszą miejsce dla wypowiedzenia tych najważniejszych słów? Na szczęście polskie wybrzeże stwarza cały wachlarz możliwości, gwarantujących sukces przedsięwzięcia. Zakochani mogą tutaj spacerować po plaży, oświetlonej przez rozgwieżdżone niebo i zjeść romantyczną kolację w blasku świec. Ci, którym nadmorska natura stworzyła tło dla niepowtarzalnych oświadczyn, z pewnością na zawsze zapamiętają podniosłość chwili i jej wyjątkowy charakter.
Zaręczyny na plaży – kiedy je zaplanować?
Data wyjazdu nad morze ma w tym przypadku diametralne znaczenie. Jak wiadomo, sezon letni rządzi się w tym rejonie swoimi prawami, a harmonogramy imprez niemalże pękają w szwach. Decydując się na zaręczyny w nadmorskiej scenerii, warto więc wziąć pod uwagę sezon jesienno-zimowy. Chociaż pogoda staje się wówczas kapryśna, a temperatura wody nie zachęca do szalonych kąpieli, zakochani mogą wówczas liczyć na większą dozę intymność. Ci, którzy decydują się powiedzieć „tak” na plaży, często korzystają ze wsparcia profesjonalistów. Jak czytamy na stronie: https://www.therings.pl/zareczyny-w-plenerze/, można wówczas liczyć na nastrojowy piknik, romantyczną kolację, a nawet chwile we dwoje na platformie katamaranu z widokiem na Gdańsk.
Jak zorganizować ślub w plenerze?
Organizowanie ceremonii ślubnej poza salami USC stało się w naszym kraju możliwe w 2015 r. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wybrane miejsce musi gwarantować bezpieczeństwo gości oraz nie zakłócać powagi i dostojności podniosłej chwili. Na stronie: https://www.therings.pl/slub-w-plenerze/ znajdujemy jednak wskazówkę, mówiącą o możliwości złożenia przysięgi również przed mistrzem ceremonii, choć wówczas nie uzyska ona mocy prawnej. W każdym przypadku warto poświęcić nieco czasu na wybór odpowiedniego otoczenia. Wiele osób decyduje się na ślub w miejscu, w którym odbyły się zaręczyny. Niezależnie od tego, gdzie padną słowa przysięgi, należy dowiedzieć się, kto jest właścicielem wybranego fragmentu plaży. Często jego wynajęcie wiąże się z koniecznością poniesienia dodatkowych opłat. W koszty ceremonii warto wliczyć również drewniany podest oraz altankę, zapewniającą nieco intymności i ochronę przed porywistym wiatrem.
Ceremonia na plaży – jak uchronić się przed kapryśną pogodą?
Jednym z podstawowych błędów podczas przygotowywania ślubu w plenerze pary młodej może być brak zabezpieczenia na wypadek zmiany pogody. Ta z kolei nad polskim morzem potrafi być bardzo kapryśna. Dobrym rozwiązaniem jest rozstawienie namiotu, w którym goście mogą nie tylko zasmakować przygotowanych potraw, ale również schronić się podczas ulewy. Warto również zastanowić się nad możliwością wynajęcia sali w pobliskim obiekcie. Jeśli ewentualne załamanie pogody nie stanowi większej przeszkody, można przygotować kolorowe parasole dla gości, które staną się ciekawym elementem scenerii całej ceremonii. O tym, że takie zaangażowanie zaprocentuje wyjątkowymi wspomnieniami, można przekonać się, śledząc zdjęcia, umieszczane na stronie: https://www.instagram.com/jagoda.therings_events/, prowadzonej przez profesjonalnych konsultantów ślubnych, zajmujących się wsparciem zakochanych w realizacji marzeń o wyjątkowej ceremonii w plenerze.